Do wyzwań ludzkości mających na celu powstrzymywanie skutków globalnego ocieplenia nieoczekiwanie doszedł nowy element. Wydarzenia ostatniego roku pokazały, że relacje polityczno-biznesowe to bardzo wrażliwy i kruchy fundament budowania bezpieczeństwa energetycznego. Geopolityczne sojusze nie zapewniają trwałej stabilizacji a przeciwstawianie się szantażom ma swoją cenę, czego właśnie dotkliwie doświadczamy. Konieczne stało się zbudowanie systemów opartych na niezależnych, rozproszonych źródłach energii, które będą zapewniać niezależność energetyczną.
Odpowiedzią na te wyzwania może być wodór, który jest paliwem dającym się wytworzyć w wielu różnych miejscach, produkowanym z surowców nieodnawialnych (paliwa kopalne) jak i odnawialnych (elektroliza wody) i, w przeciwieństwie do ropy naftowej czy gazu ziemnego, odpornym na geopolityczne wpływy.
Co ciekawe technologie wytwarzania wodoru zakodowane są w kolorach. Choć szary kolor we wnętrzach jest modny, to szary wodór jest niestety najmniej przyjaznym ekologicznie paliwem spośród nowych źródeł energii. Wodór szary otrzymuje się poprzez reforming metanu lub zgazowanie węgla, czyli wysokoemisyjne technologie, wykorzystujące nieodnawialne surowce energii.
Bardziej przyjaznym kolorem jest niebieski wodór. Nadal otrzymywany z nieodnawialnego surowca jakim jest gaz ziemny, w procesie jego reformingu parowego połączonego z wychwytywaniem i składowaniem dwutlenku węgla (CCS).
Wodorem w najbardziej pożądanym kolorze jest zielony wodór, czyli taki, którego sposoby wytwarzania wykorzystują odnawialne źródła energii, na przykład elektroliza wody prowadzona w elektrolizerach zasilanych OZE.
Aktualnie w większości przeważają technologie wytwarzania brudniejszego wodoru, jednak transformacja technologii wodorowych w kierunku zielonego wodoru jest nie tylko uzasadniona ekologicznie, ale także geopolitycznie.
A co na to IRENA?
Według przewidywań IRENA (Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej) czysty wodór może zaspokajać do 12% końcowego zużycia energii.
W przyszłości do palety kolorów może dołączyć fioletowy wodór, wytwarzany z wykorzystaniem energii jądrowej.
Sprytny sposób na transport wodoru
Czy wiesz, że najtańszym sposobem transportu wodoru jest jego „uwięzienie” w cząsteczce amoniaku? Na jeden atom azotu przypadają aż 3 atomy wodoru.
Autor: Iwona Płodzich-Hennig