Reprodukcja dzieła sztuki jako zarejestrowany znak towarowy (cz. I)

Reprodukcja dzieła sztuki jako zarejestrowany znak towarowy (cz. I)

21 listopada 2017 - Tomasz Gawliczek
Udostępnij:

Nawet podczas krótkiego pobytu w Amsterdamie odwiedzający zazwyczaj udają się w jedno z kilku miejsc powszechnie uznawanych za atrakcję turystyczną (tzw. „must-see”). Dla osób zainteresowanych sztuką czy też szeroko pojętą kulturą z pewnością takim miejscem w stolicy Holandii będzie Rijksmuseum, które gromadzi największą w tym kraju (ponad pięciotysięczną) kolekcję rodzimego jak i europejskiego malarstwa. Na niektóre z osławionych dzieł sztuki, które są tu eksponowane, można jednak w dzisiejszych czasach spojrzeć z innej perspektywy.

Oto bowiem stojąc przed obrazem Rembrandta van Rijn zatytułowanym „Straż nocna” (lub „Wymarsz strzelców”), wystawianym dla zwiedzających w osobnej sali, możemy dostrzec wytwór artystycznych o wysoko cenionych walorach estetycznych, albo… znak towarowy. Dokładniej zaś rzecz ujmując unijny znak towarowy, który został zarejestrowany za numerem EUTM-016613903 z datą pierwszeństwa od 18 kwietnia 2017 r. dla towarów w klasie 01 w postaci strontu (metal).


Znak towarowy Unii Europejskiej wg EUTM-016613903 / Rembrandt van Rijn, „Straż nocna”

Jakie musi być zdziwienie zwiedzających, gdy przechodząc salę obok, docierają pod inny rozsławiony holenderski obraz zatytułowany „Mleczarka” pędzla Jana Vermeera. Również to dzieło sztuki malarskiej zostało zarejestrowane jako znak towarowy przez unijny Urząd ds. Własności Intelektualnej w Alicante za numerem EUTM-010625143. W tym przypadku prawo pierwszeństwa przysługuje uprawnionemu już od 25 stycznia 2012 r., a towarami sygnowanymi tym oznaczeniem (dziełem!) są m.in. widoczne na obrazie chleb czy mleko, a nawet substytuty mleka. Trudno o bardziej trafne (a zarazem aluzyjne) połączenie warstwy graficznej chronionego oznaczenia z przeznaczonymi dla niego towarami. Tym bardziej, że sam obraz Vermeera rodzi wśród odbiorców pozytywne skojarzenia, co z pewnością nie pozostaje bez znaczenia dla realizowanej przez niego jako znaku towarowego funkcji reklamowej.

Znak towarowy Unii Europejskiej wg EUTM-010625143 / Jan Vermeer, „Mleczarka

Podobny los „podzieliła” także „Dziewczyna z perłą” tego samego malarza, wystawiana w haskim muzeum Mauritshuis, która jest chroniona jako unijny znak towarowy wg EUTM-011363645 z pierwszeństwem od 21 listopada 2012 r. dla towarów w klasie 31 (świeże warzywa i owoce). To pokazuje, że rejestracja reprodukcji znamienitych dzieł sztuki jako znaków towarowych nie jest rzeczą niemożliwą. W klasyfikacji wiedeńskiej stworzonej w 1973 r., która porządkuje na podstawie kształtu elementy graficzne zawarte w znaku towarowym na kategorie, działy i sekcje, jest nawet odrębna sekcja (22.05.01) przeznaczona dla sławnych obrazów.

Rodzą się zatem w tym miejscu dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze, czy każde dzieło sztuki może stać się przedmiotem rejestracji w charakterze znaku towarowego. Z drugiej strony, czy każde dzieło sztuki,  abstrahując od wymogów formalnoprawnych, będzie w stanie prawidłowo wypełniać funkcje znaku towarowego w realiach rynkowych.

Odnosząc się do pierwszego z zasygnalizowanych zagadnień, warto zacząć od wskazania, że nierzadko dzieło sztuki jest równocześnie utworem w rozumieniu przepisów prawa autorskiego, choć nie jest to prawidłowością (pojęcie dzieła sztuki i utworu w sensie logicznym podlegają stosunkowi krzyżowania). Oznacza to, że przykładowo do obrazu mogą przysługiwać określonemu podmiotowi autorskie prawa majątkowe, które z kolei mogą również stanowić skuteczną podstawę sprzeciwu wobec zgłoszenia znaku towarowego (art. 1321 ust. 1 pkt 1 p.w.p.). Co istotne, prawa te – zgodnie z obowiązującym prawodawstwem – wygasają zasadniczo 70 lat po śmierci twórcy utworu, a same przepisy aktualnej ustawy z dnia 04 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych stosuje się wyłącznie do utworów ustalonych po raz pierwszy po jej wejściu w życie lub do których prawa autorskie według przepisów dotychczasowych nie wygasły (zob. art. 124 ust. 1 pkt 1 i 2 pr.aut.). To oznacza, że nie można ich zastosować w odniesieniu do dzieł malarskich pochodzących przykładowo z XV wieku, które są w tym przypadku bardziej wiekowe niż postanowienia konwencji berneńskiej o ochronie dzieł literackich i artystycznych z 1886 r. wyznaczającej międzynarodowy standard ochrony prawnoautorskiej. Puentując, wskazać należy, że dzieła malarskie „dawnych mistrzów” znajdują się obecnie w domenie publicznej i jako takie utwory ich reprodukcje mogą być swobodnie wykorzystywane w obrocie przez wszystkich zainteresowanych.

Przy formułowaniu odpowiedzi na pierwsze ze wskazanych pytań konieczne jest również odniesienie się do prawnie unormowanych bezwzględnych podstaw odmowy rejestracji znaku towarowego, które co do zasady są zbieżne w polskim i unijnym prawodawstwie. Zgodnie ze wskazanymi przepisami nie podlegają rejestracji znaki towarowe m.in. pozbawione zdolności odróżniającej, opisowe, sprzeczne z porządkiem publicznym lub dobrymi obyczajami, bądź też zgłoszone w złej wierze. Przy czym przesłanki te są badane z urzędu w procesie rejestracji oznaczenia, ale mogą być także przedmiotem uwag stron trzecich.

Już tylko pobieżne rozważenie, czy powyższe bezwzględne podstawy odmowy rejestracji znaku towarowego mogą się zaktualizować w odniesieniu do przykładowej „Mleczarki” Vermeera, zasadniczo skutkuje odpowiedzią negatywną. Obraz ten – rozpatrywany w procesie rejestracji jako znak towarowy – nie jest pozbawiony zdolności odróżniającej dla takich towarów jak chleb czy mleko. „Mleczarka” nie powinna być przy tym uznana za znak opisowy mimo pewnej sugestywności przekazu, jaką niesie ten obraz (kobieta nalewająca mleko). Za dyskusyjną mogłaby być postrzegana jego zdolność odróżniania takich towarów jak obrazy (klasa 16), niemniej w tym konkretnym przypadku nie zostały one wskazane w zgłoszeniu. Z kolei sprzeczność z porządkiem publicznym lub dobrymi obyczajami rozumiana jest jako sprzeczność z obowiązującymi normami prawnymi lub moralnymi, których także nie sposób się tutaj dopatrzeć. Wreszcie, zgłoszenie takiego znaku towarowego nie może zostać potraktowane jako zgłoszenie w złej wierze tylko z uwagi na fakt, iż obraz ten zostanie zmonopolizowany na rzecz konkretnego przedsiębiorcy jako oznaczenie danych towarów lub usług. Choć oczywiście nie sposób wykluczyć, że w konkretnych okolicznościach tego rodzaju zgłoszenie znaku towarowego może zostać uznane obiektywnie za zgłoszenia w złej wierze. Wymaga to jednak spełnienia kilku przesłanek, które zostały ustalone w wiodącym orzecznictwie.

Podsumowując powyższe rozważania, należy uznać, że zasadniczo reprodukcja znanego dzieła sztuki (przy założeniu, że wygasły już do niego autorskie prawa majątkowe albo nie zostało ono uprzednio zastrzeżone na rzecz innego podmiotu jako znak towarowy) może stać się zarejestrowanym znakiem towarowym. Potwierdzają to również przytoczone przykłady z praktyki urzędu unijnego (EUIPO), który w sposób rygorystyczny weryfikuje istnienie prawnych podstaw bezwzględnej odmowy rejestracji znaku towarowego. Odpowiedź zaś na pytanie, czy każde dzieło sztuki może z powodzeniem pełnić w obrocie funkcje znaku towarowego, będzie przedmiotem drugiej części artykułu, który ukaże się już niebawem.

Treść artykułu ma na celu przedstawienie ogólnych informacji związanych z danym tematem. W przypadku konkretnej sprawy należy zasięgnąć specjalistycznej porady uwzględniającej indywidualne okoliczności.

Warszawa

JWP Rzecznicy Patentowi
ul. Mińska 75
03-828 Warszawa
Polska
T: 22 436 05 07
E: info@jwp.pl

NIP: 526 011 18 68
REGON: 010532597
KRS: 0000717985

Gdańsk

JWP Rzecznicy Patentowi
Budynek HAXO
ul. Strzelecka 7B
80-803 Gdańsk
Polska
T: 58 511 05 00
E: gdansk@jwp.pl

Kraków

JWP Rzecznicy Patentowi
ul. Kamieńskiego 47
30-644 Kraków
Polska
T: 12 655 55 59
E: krakow@jwp.pl

Wrocław

JWP Rzecznicy Patentowi
WPT Budynek Alfa
ul. Klecińska 123
54-413 Wrocław
Polska
T: 71 342 50 53
E: wroclaw@jwp.pl